Obrączka czystosci.

Żyjesz..?I cisza [']

Co sadzicie na temat obrączki czystości , w skrócie tłumacze nosisz na palcu do ślubu znak tego ze się nie kochałaś/eś .

Oto link (więcej INFO ) --> [link widoczny dla zalogowanych]

Albo se wpiszcie w google.

-----------------------------------------------
Nie wiem czy był już taki temat jak coś to zamknijcie Wink

-----------------------------------------------
A wy co sądzicie na ten temat ??

Badly

Nie mam zdania. W sumie, to nie założyłabym, bo kij wie jak moje życie się potoczy.

Tylko ogólnie się zastanawiam, czemu ludzie to noszą?
Żeby pokazać, że chcą się wstrzymać?
Czy może, aby podążać za modą?
A może ma ta obrączka cel, aby przypominać o postanowieniu?

Nie wiem. Może te dwie osoby, które obecnie zaznaczyły "Tak" odpowiedzą?

Tylko jedno mnie zastanawia... Było rok temu, czy dwa ten wielki bum na pierścienie. Rodzice kupowali je swoim pociechom na komunię, a ja się zastanawiam... Po jaką cholerę oni im to kupili?!

Swoją drogą. 6 głosów, 1 wypowiedź?

HALO!

Głosuję = wypowiadam się.

Maciek

Zaznaczyłem nie. Dla mnie czystość do ślubu to jest jakaś abstrakcja, podobnie jak jakaś królewna Śnieżka czy coś. To jest tak mało prawdopodobne, że dotrzymam założeń związanych z takim pierścieniem, to po co? Poza tym, to mi jakoś specjalnie na tej tak zwanej czystości nie zależy...

Badly

Dlaczego to ci się wydaje taką abstrakcją? Swoją drogą nie rozumiem ludzi.
Sama znam pary, które czekały. Tylko to nie było 3 lata związku i heja ślub. Były dłuższe i ludzie dawali radę.
Czy to naprawdę takie trudne?

Maciek

Mówię o mnie, jestem w 100% pewny, że nie poczekam z tą, jak to się pięknie nazywa, inicjacją seksualną do ślubu... Sex, Drugs, Rock 'N' Roll!!!

Seraphine

Nie, nie założyłabym.
Jestem pewna, że nie wytrwałabym w tej 'obietnicy' przed Bogiem? To ma jakiś religijny podtekst, prawda?
Jeśli tak to stanowcze nie.
Poza tym jestem za wolnymi związkami i nie planuję ślubu nawet w dalekiej przyszłości. Moim zdaniem na małżeństwie kończy się miłość, ale to już inna sprawa.

Martina

zaznaczyłam ze nie mam zdania. poprostu jest mi to obojętne.
oczywiscie toleruję to ze ktos chce zachowac czystosc do slubu, ale nie wiem czy to jest powód aby nosic pierscien i obwieszczac to wszystkim dookoła. to powinna byc sprawa osobista a wręcz intymna bym powiedziala i nie wiem czy ci ktorzy noszą pierscienie naprawdę zamierzają sie wstrzymywac czy jest to tylko na pokaz

BarBasia

Zaznaczyłam nie. Można wytrzymać bez seksu do ślubu i podziwiam ludzi którzy to robią. Ja nie założyłaby obrączki czystości ponieważ nie wszyscy muszą wiedzieć jakie decyzje podejmuję. Sama obietnica by mi wystarczyła bez nakładania jakiegoś pierścionka. Jednak nie mam zamiaru składać takiej obietnicy (przynajmniej w tym momencie, nie wiem co będzie za rok lub dwa) z pierścieniem czy bez.

Olaa

nie mam zdania.
nie sądzę że ogłaszanie pierścieniem swoich postanowień jest tylko tymczasową modą. oczywiście podziwiam ludzi którzy decydują się na pierścień i mają zamiar dochować przysięgi.

młotek

Obrączka czystości? Moja kumpela nosi od jakiegoś czasu.
Ok, jej decyzja. Ale to nie dla mnie. Już nie.
Nigdy nie zakładałam, że będę czekać do ślubu, z nazwijmy to po imieniu, seksem. Zwłaszcza, że nie planuję ślubu.
Również nie czuję potrzeby obwieszczania całemu światu: "Patrzcie, będę czysta". To indywidualna sprawa każdego człowieka, jego sumienia i determinacji.
Szanuję wybór mojej kumpeli i każdej innej osoby, która decyduje by upublicznić swoje postanowienia, bo mają do tego prawo, i jednocześnie gratuluję odwagi przyznania się do takiego wyboru.

ISayNo

Ja osobiście zaznaczyłam nie.
Tak jak napisała Seraphine to ma podtekst religijny. Nie jestem zajebiście 'blisko' ze swoją religią, ale nie w tym rzecz. Nie złożyłabym takiej obietnicy, już nie mówiąc o zakładaniu pierścienia, po prostu, bo nie wiem co się stanie za jakiś czas/kilka lat i czy bym w ogóle to 'donosiła', a przecież to nie polega chyba na tym, że założysz i zdejmiesz kiedy jednak stwierdzisz, że ta obietnica/pierścień był 'pomyłką'.
Poza tym mówi się, że 'teraz to jest modne', jak dla mnie z deczka tandetka.

Carla

Ja również zaznaczyłam nie, z wyżej już wymienionych powodów.

Gość

Ja zaznaczyłam nie mam zdania. Możliwe że bym założyła ale większosć ludzi tylko się ukrywa pod tym.

Badly

A którąś osoba, która zaznaczyła "TAK" wypowie się?
Przecież nikt nie będzie wytykał czegoś i tak dalej.
Piszcie, jestem ciekawa, nie tego jaki jest powód dochowania czystości, ale założenia pierścienia.

kathy988

Ja odpowiedziałam TAK.

Dziwi mnie jednak fakt, że ludzie mogą kupować takie obrączki swoim dzieciom na komunię? Może niech im jeszcze wtedy powiedzą o zasadach bezpiecznego seksu? Ale to nie w temat...

Więc... Zaznaczyłam TAK, ponieważ - obiecałam sobie, że poczekam z seksem do ślubu. Po prostu takie mam postanowienie i mam nadzieję, że w nim wytrwam. I moim skromnym zdaniem tego typu obrączka miałaby mi po prostu przypominać o tym co sobie przyrzekłam. Żebym w chwili zapomnienia (bo nikt z kamienia nie jest - bądźmy szczerzy) mogła na nią spojrzeć i powiedzieć sobie "Nie. Jeszcze nie teraz. Pamiętaj co sobie obiecałaś". Przecież nikt nie musi wiedzieć co ona znaczy. Ważne, że ja wiem i się tego trzymam. Wiele rzeczy przypomina nam o czymś, więc tak niepozorna obrączka może świadczyć o wstrzemięźliwości.

Tylko nie rozumiem jednej rzeczy albo..właściwie zastanawia mnie kwestia - czy ludzie noszą pierścienie, bo taka jest moda? Moda na dziewictwo? Wiecie - nie chodzi mi o to, że dziewictwo to coś złego, ale... powinno być czymś przemyślanym, a nie "bo to jest teraz trendy, a jak minie moda to pierścionek pójdzie w kąt". Co sądzicie o tym?

Ladywithweapon

Nie sprowadzalam bym tego zagadnienia do kwesti 'seks przed slubem czy nie', a raczej 'czy tak mocno wierze, zeby przysiąsc?'

Przeciez nie przysięgamy przed sobą, tylko przed Bogiem ! Kathy z twojej wypowiedzi wnioskuje, ze ty sobie przysięglas poczekac z seksem. A gdzie tutaj Bog ?

Osobiscie nie zalozylabym takowej obrączki, nie tyle dlatego, ze nie jestem blisko ze swoją religia, co tym, ze to, czy seks uprawiam czy nie i kiedy to moja prywatna sprawa.
Kathy to prawda - nikt na pierwszy rzut oka tego nie rozpozna. No moze ci nieliczni /z tego co kiedys pisalismy obrączki mają specyficzny wzor - acz sama nie wiem, bo nie jestem w to zaczytana/. Ale ktos kiedys by się ciebie spytal, czy cos to oznacza.
Ludzi dawno zastracili poczucie tego co prywatne, a nie. Dobrze moge isc do kosciola, uklęknąć i przysięgnąć przed obliczem Boga, ze wstrzymam się z tymi sprawami. Czy to nie będzie to samo ?
Ostatnio czytalam dosc ciekawy artykul, gdzie ktos się wypowiadal, ze zycie seksualne nagle zaczęlo byc wynoszone na olatarze.
Ja na temat Boga mam swoją teorie : Bog chce, zebysmy byli szczesliwi i zeby dobrze nam się zylo. Jesli seks zalicza się do przyjemnosci to nie widzę sensu, zeby go zabraniac.
Nie zapominajmy rowniez, ze zasady religii byly spisane przez czlowieka. To nie Bog je pisal, a czlowiek. A ja nie będę przed czlowiekiem przyrzekac, więc obrączki nie zaloze. o.

/ma ktos moze jakąs konkretną strone o tych obrączkach, bo ja nic znalezc nie moge ? /

Badly

O! Włacha... Też tak czasem myślę, że u tych dojrzalszych osób to jest w ramach przypomnienia, a u gówniarzy moda.

Teraz "wróciła" moda na dziewictwo. Tylko dla gówniarze ( chodzi mi gimnazja i wczesne klasy ponadgimnazjalne) są trochę opóźnieni z tą rewelacją.
Osoby sugerujące się modą są co najmniej głupie. W pewnych rzeczach musimy MYŚLEĆ (dla niektórych bardzo ciężkie słowo) sami.

Taki mały edit: nie podciągam tej przysięgi pod sprawy religijne.

kathy988

Ladywithweapon

Kathy przeciez to pytanie moze ci zadac blizsza osoba.

U mnie się często pytają o co chodzi z moimi pierścionkami. o.

kathy988

mnie nikt nigdy w rodzinie nie zapytał o pierścionki.. w sensie co oznaczają.. jedynie o to, gdzie kupiłam/ od kogo dostałam.

a nawet jeśli ktoś by zapytał o znaczenie, to czemu mam się z tym kryć? jeśli chodzi o rodzinę oczywiście. obcy nie muszą wtykać nosa w nie swoje sprawy.

w sumie rodzinka też nie musi wiedzieć wszystkiego o moich prywatnych sprawach.. a to jest jak najbardziej prywatne.