Tolerancja religijna.

Ladywithweapon

'Jesli nie będzie chcialo, powiem, ze musi mi przedstawic argumenty, bo gadanie, ze nie jest dla mnie glupotą.'
To mu powiem.
Po prostu przyjdzie i przedstawi mi argumenty, ktore mówią, ze jest na nie jesli chodzi o religie taką i taką /kto wie ? moze protestantem zostane.wole i przyszlosci pewnie nie mowic./

Religia na maturze ? Bardziej bym powiedziala, ze teologia na maturze.

ISayNo

Religia na maturze?
Nic więcej bym nie dodała oprócz tego, że zdrowo by ich popieprzyło.
To tak jakby dać np. wf na maturze..

Ktoś tam coś mówił o świadkach jehowych.
Napisałam, że jestem tolerancyjna, bo jestem i nic więcej nie robię prócz tego, że wkurza mnie ich łażenie po chatach i te całe namawianie by przejść na ich wiarę czy jak to tam się zwie. Inne religie tak nie robią.
Czytają jakieś cytaty ze swoich pism.
Kiedyś jeden gościu ich 'zagiął', bo powiedział, żeby powiedzieli to na pamięć, bo on swoje pismo może zacytować bez podglądania. No, oni nie.

I wkurza mnie jeszcze jak wielkie katoliczki coś psioczą, że 'o ten żyd coś tam coś tam', a przecież wielbią Jezusa, który także był żydem, więc jakby zbeszczeszczały jego wiarę..

Ladywithweapon

Nie zapominajmy czym się rozni chrzescijanin od katolika.

Bo z tego co się orientuje sporo osob tego nie wie i sądzi, ze mowi o jednym i tym samym.

Badly

Maciek

Badly

Owszem Jezus był Żydem. Oni sami nie uznają go jako Zbawiciela, proroka. Pamiętajmy też, że chrześcijanie opierają swoją wiarę na Biblii, na Starym i Nowym Testamencie, a jak wszyscy wiedzą Żydzi opierają swoją wiarę na Starym. Ciągle się modlą o przyjście swojego Zbawiciela.
Dla Żydów Jezus był po prostu jednym z wielu, którzy głosili inny pogląd religijny i mówili, że są Zbawicielami, a wtedy takich było pełno.
Poza tym Jezus głosił miłość wobec bliźniego, a oni nie na takiego proroka czekają.

Ach! A'propo Morza Czerwonego. Wiecie, że oni na jego dnie naprawdę znaleźli szczątki tych rydwanów i tak dalej?

Sky93

Katechetka chce nam zorganizować pielgrzymkę przed bierzmowaniem i połączyć ją z teatrem po prostu zrobić nam normalną wycieczkę klasową. W klasie są dwie osoby innego wyznania. I co one mają zrobić?? Oczywiście nie pojadą. To jest moim zdaniem trochę dyskryminacja. Każdy kto czuje potrzebę pielgrzymki może sobie sam na nią pojechać na własną rękę. Szkoła raczej powinna organizować wycieczki na, które mogą jechać wszyscy bez względu na wyznanie. Jeśli już muszą zrobić pielgrzymkę to niech zbierają chętnych z całej szkoły.
Ja nie idę do bierzmowania. Niedługo po tym jak powiedziałam katechetce raz nie poszłam na religię (pierwsza godzina). Zaraz był dym. Katechetka poleciała do wychowawczyni i wszystko przekazała. Potem się wychowawczyni pytała czemu nie byłam w koncu mi mama napisała, że u lekarza byłam.

Maciek

Ja bym na taką pielgrzymkę chętnie pojechał, nawet będąc odmiennego wyznania, zawsze mnie interesowały inne religie...