Petycja Przeciw Zabijaniu Zwierząt W Korei Południowej ...

Adrianek46

Ponad 2 miliony psów jest brutalnie zabijanych każdego roku w Korei Południowej.

To ponad 5,000 psów dziennie, które jest duszonych, podpalanych, rażonych prądem lub bitych na śmierć dla ich mięsa.

Rząd Korei Południowej zaakceptował Prawa Ochrony Zwierząt które delegalizują torturowanie zwierząt, ale prawa te nigdy nie zostały odpowiednio rozpowszechnione w kraju. "Psi" przemysł kwitnie a rządzący są niechętni lub obojętni żeby go zabronić.
Pomimo zakazu reklamowania się na głównych ulicach czy po angielsku, ponad 6,000 restauracji obecnie serwuje psie mięso w Korei Południowej.I nie są one zamykane. Pomóż im ! Podpisz się pod tą petycją

[link widoczny dla zalogowanych]

POMOŻMY IM

Badly

Mam ochotę wywalić ten temat do kosza.
Gdyby to była petycja nawołująca do humanitarnego zabijania, okej, ale tak? Gońcie się.
Kurczaki jem, szynki jem, więc nie podpisuję. Oni jedzą psy, a ja świnkę. Tyle.

Wegetarianie - róbta co chceta, chociaż wy na hipokrytów nie wychodzicie w tej sytuacji.

ISayNo

Już była kiedyś dyskusja na ten temat Badly.
I nie chcę znowu jej zaczynać, ale w tej kwestii muszę powiedzieć, że jesteś bez serca.
Po prostu dobrze przemyśl co napisałaś i nie odpisuj, żeby nie było off topu.

Podpisałam.

Badly

Kiedy taka prawda. Niby jakim prawem mam im zabraniać jeść mięso skoro sama jem?
Całość brzmi jakby zakazywali im tortur i w ogóle zabijania.

Poza tym ludzie...! To jest KOREA! Ktoś myśli, że jakaś petycja coś zmieni w tym kraju? Im to się prędzej czkawką odbije.
Ale róbta co chceta.

A jeszcze jedno: tak, w tej kwestii jestem bez serca (życie) i nigdy nie twierdziłam, że los wszystkich zwierząt na świecie mnie interesuje.

Koniec OTa z mojej strony.

Maciek

Korea Południowa. Ta cywilizowana. Poza tym to, jak oni tam te psy zabijają to jest masakra. Ja tam się podpiszę...