Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olguncia
Lama
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod łóżka Nicka (bo w szafie Joe za ciasno :P)
|
Wysłany: Nie 23:53, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A gdzie jedziesz nad morze? Najwyżej jak nie będzie tych fal to zbierzemy ekipę z forum i zrobimy tam sztuczne wiatry xDD
Kurcze, ja jadę 14 sierpnia (może nawet wcześniej, wszystko zależy od urlopu matki) znowu tyle, że tym razem do Władysławowa i już się doczekać nie mogę. Tylko jak już mówiłam, brakuje mi tylko laptopa i przenośnego Internetu. I Jonasów xDD.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kasiek
Ciemnogród
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 23:59, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ja do Sianożęt. jakaś wiocha ;d
oo we Władysławowie fajnie jest ;D dwa razy tam byłam jak narazie xd
ja laptopa mam, ale internetu przenośnego niestetyy niee. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Child Of Bodom
Dark Moron
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka...
|
Wysłany: Pon 0:04, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Eh, pomimo iż nie lubię morza to i tak chyba z koleżanką i kolegą pojadę do mojej cioci nad morze pod namiot tak gdzieś około 20 sierpnia. Może zahaczę mój ukochany Szczecin ^^ 2h autobusem..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Badly
Your Master
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from L.A. street team xD
|
Wysłany: Pon 0:15, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
O! A mnie tylko w wodzie słońce bierze.
Nie jak łażę, nie jak leżę, ale jak w wodzie się taplam. Pojedziemy nad jakieś jeziorko i od razu jestem ciemniejsza. A normalnie? Mogę łazić, mogę leżeć (jeszcze czego! W miejscu?! Tak nic nie robiąc? PHI!), ale mnie nie weźmie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olguncia
Lama
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod łóżka Nicka (bo w szafie Joe za ciasno :P)
|
Wysłany: Pon 0:20, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Badly ja właśnie mam tak samo. Dopiero jak włażę do wody to się opalam.
W zasadzie ja najwolniej z całej rodziny się opalam. Szczególnie nogi, bo na resztę nie narzekam.
i JackassLP niewiadomo, może kiedyś się przekonasz do morza. Ono przecież nie jest takie złe..chyba
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoAśka
Redaktor specjalny
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 0:25, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Haha. A mnie nie bierze wcale a wcale. Nigdzie. Ja się mogę spalić ale nie opalić. Tzn. zrobię się czerwona, skóra popiecze ale potem schodzi i nie mam skóry ani spieczonej ani opalonej. Dziwne, nie? O.O
O, o! I morza nie lubię. Chociaż jeśli miałabym wybierać pomiędzy górami a morzem to wolę morze ;].
A w wakacje jadę nad jezioro, na obóz żeglarski w Giewartowie. Je je! Już w piątek. Nie mogę się doczekać xd. Byłam tam rok temu i jest naprawdę fajnie :]. I w sumie git bo organizatorem jest mój sąsiad to mam luz .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Child Of Bodom
Dark Moron
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka...
|
Wysłany: Pon 0:25, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Olguncia, Ja od zawsze nie darzyłam morza jakąś specjalną sympatią i skoro przez prawie 18 lat sie to nie zmieniło, to zapewne już sie nie zmieni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
TaInna
Equalizer
Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 570
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:27, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
ja lubie morze i góry:) a opalam tez sie strasznie wolno
|
|
Powrót do góry |
|
|
Child Of Bodom
Dark Moron
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka...
|
Wysłany: Pon 0:29, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja sie szybko opalam, wystarczy kilka godzinek na słońcu czy to siedząc czy łażąc i jestem brown.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olguncia
Lama
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod łóżka Nicka (bo w szafie Joe za ciasno :P)
|
Wysłany: Pon 0:29, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A gdzie to Giewartowo dokładnie jest? Kurcze, ja pierwsze słyszę o czymś takim xDD.
W sumie nad jeziorem w wakacje też fajnie jest. Chyba rok temu albo dwa pamiętam jak w Lelkowie (czy jakoś tak) byłam u znajomych ciotki. I jak uczyłam się ryby łowić. A potem w deszczu jak się wywaliłam...tego się zapomnieć nie da xDD. Ale komary strasznie gryzły wieczorem. Tylko teraz to nie musze wyjeżdżać aż nad jezioro, żeby przeżywać wojny z komarami *zerka na upaćkany od ich krwi sufit*. Właśnie u was też tyle ich jest czy tylko w Wawie/albo jeszcze gorzej-w mojej dzielnicy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Child Of Bodom
Dark Moron
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka...
|
Wysłany: Pon 0:35, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
U Mnie są, ale nie ma ich aż tak dużo. Poza tym chroni Mnie RAID na komary i śpię spokojnie ^^
A łowienie ryb- ehe wspaniała rzecz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
JoAśka
Redaktor specjalny
Dołączył: 25 Gru 2008
Posty: 2006
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 0:55, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Olguncia napisał: | A gdzie to Giewartowo dokładnie jest? Kurcze, ja pierwsze słyszę o czymś takim xDD. |
nie 'to Giewartowo' tylko 'ten Giewartów'
okolice Konina
|
|
Powrót do góry |
|
|
Badly
Your Master
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from L.A. street team xD
|
Wysłany: Pon 0:58, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A mnie komary nie gryzą, a całą noc mam drzwi balkonowe otwarte.
No, ale w piździelec zimno jest xD Więc cała zakryta śpię xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bitzi
Legenda Sapania
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14:21, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
W tym roku miałam szczeście z komarami. Ani jeden mnie nie ugryzł... nawet do chaty nie chciały wlecieć, sapały se na podwórku za oknem xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silverola
Redakcja
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 15:50, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja przyznaję, że lubię i góry i morze. Na oba chętnie się wybieram. Akurat w Bielsku jest sporo pięknych gór i mam gdzie łazić i nawet za oknem teraz mam krajobraz górski. Morze na mnie dobrze działa i lubię szaleć z falami. A mnie wszędzie opalenizna łapie, nawet jak chodzę do szkoły codziennie to później mam brązowe ręce.
Kasiek. Byłam w Sianożętach na zielonej szkole i było świetnie, także nie masz co się martwić
Badly napisał: | Ło...
Witamy, witamy.
Olu, a jacyś ładni francuzi byli czy ni hu hu? |
Było paru. Jeden tak w Rezerwacie dla zwierząt i nawet miał okulary korekcyjne tak jak ja. Wydawał się być w moim wieku może rok starszy. 4 co grali na plaży w piłkę to byli świetni, opaleni, klata i w ogóle ^^ A następny to raczej młodszy to mu piłkę podałam i powiedział mi "Merci" i przyznam, że miał bardzo ładny akcent. A ja z francuskim jestem lewa także przyszło mi tylko podziwiać. A z ich angielskim to kiepsko, ale za to kumpela umie trochę Francuski więc mogła mnie umówić, ale co dalej ? xD Moim zdaniem Francuski język jest trudny i trochę pokręcony xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasiek
Ciemnogród
Dołączył: 03 Lip 2009
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 16:11, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
oo no bardzo się cieszę
a to prawda, że w okolicach Bielska jest gdzie połazić ^^ ja też z każdego okna mam widok na góry xD
a to ciekawie w tej francji miałaś. tylko ta bariera językowaa. zgadzam się, że francuski jest strasznie pokręcony xd
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olguncia
Lama
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 574
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Spod łóżka Nicka (bo w szafie Joe za ciasno :P)
|
Wysłany: Pon 16:26, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja kiedyś wiedziałam jak się przedstawić po francusku, ale już zapomniałam.
Macie rację trudny język. I tak w ogóle jakoś za tym językiem nie przepadam.
Choć Francuzi nie są wcale tacy brzydcy, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Child Of Bodom
Dark Moron
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z daleka...
|
Wysłany: Pon 16:36, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Moja koleżanka to za francuskim szaleje. Ja jakoś nie specjalnie. Za to mam fioła na punkcie English moi drodzy ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosiathomas
Upadła Gwiazda
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1260
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 16:39, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja to tez szaleje za angielskim:) I bardzo bym chciała uczyc sie jezyka hiszpanskiego,bo zaczynam miec fioła na tym językiem..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silverola
Redakcja
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 16:40, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Olguncia napisał: | Ja kiedyś wiedziałam jak się przedstawić po francusku, ale już zapomniałam.
Macie rację trudny język. I tak w ogóle jakoś za tym językiem nie przepadam.
Choć Francuzi nie są wcale tacy brzydcy, nie? |
Nie Francuzi nie są brzydcy, ale jak niektórych widziałam to mi się śmiac na cały głos chciało.
JackassLP nie Ty jedna masz fazę na angielski
|
|
Powrót do góry |
|
|
|