Pogaduchy x)

Silverola

Wokal ma spoko, ale czekam na jej porządne rockowe nagranie Wink

Badly

Ależ temat o Ashley jest... Zamiast tu pisać piszcie tam, bo ten temat z pewnością wieczny nie będzie.

Child Of Bodom

Bella-ash

Jestem z Ciebie dumna xD co do teledysku... hmm.. Na pewno jest ogromna zmiana w Ashley. Jest ubrana dość skąpo, a raczej nigdy się tak nie ubierała. nie mówię, ze mi to przeszkadza, ale jeszcze nie mogę się tak przyzwyczaić. I bardziej mi się podobało, jak miała brązowe włosy. A teledysk.. teoretycznie to inne opowiada o niczym [nie to co teledysk Nickelbacka- Savin' me .. ;}]. Cały czas tańczy i trzyma tego kolesia za koszulę [xD]. Ma lepsze teledyski.

Child Of Bodom

Ja też jestem z siebie dumna xD

Silverola

A ja się pochwalę, że też jestem z siebie dumna xD
Ahh zrobiłam wielki postęp. I w ogóle ostatnio jestem cały czas szczęśliwa nie wiedzieć czemu xD I dzisiaj u mnie była piękna pogoda, taka prawdziwa złota jesień uwielbiam taką ^^

Child Of Bodom

Zrobiłaś wielki postęp, ale w czym? Jeśli można zapytać.
A u Mnie dzisiaj też ładnie, ale Ja na dwór nie mogę wyjść - choroba :/ Ale jutro już do szkoły wracam ^^

Maciek

Za to u mnie nastąpił pewien duży przełom, który również mógłbym nazwać postępem. Pożegnałem się z moim zespołem, ponieważ czułem się ograniczony artystycznie. Ich chyba wciąż rajcuje machanie łbami i granie na koncertach w ten sam sposób kawałków, które w żaden sposób nie są ekspresyjne. Komponując unikali ryzyka (zresztą ja też, przecież jeszcze do niedawna pisałem z nimi muzykę w ten sposób), uciekali się do bezpiecznych schematów, na co od pewnego czasu po prostu nie mogłem się zgodzić. Mam silną potrzebę wyrażenia siebie przez muzykę. I nie ważne, czy komuś to zabrzmi czysto czy nie i jaki to będzie ostatecznie gatunek. Nigdy więcej żadnych schematów, grania riffów, które w zasadzie opierają się tylko na dobrym brzmieniu, ja potrzebuję odzwierciedlenia w mojej muzyce uczuć, które odczuwam w czasie gry i nie tylko... Nawet łamiąc przyjęte standardy, co nada muzyce tego czegoś, dzięki czemu będę mógł ją nazwać swoją... Bo chyba na tym polega sztuka...

ISayNo

Głupio zabrzmi, ale fajnie poczytać co tam u Was i że jest ok.
Ale.. jaki zespół Jackass? I co, gdzie śpiewałaś?

Omatko. A Maciek brzmi jak nie Maciek Very Happy

Czyli teraz usłyszymy o Tobie jako o soliście?

Nikt nie pyta, ale u mnie nic, oprócz tego, że się cieszę, bo za tydzień do Polski jadę; "przy okazji" robię prawko, i przy okazji mam wyje*aną wycieczkę do Londka w kwietniu <3

pozdro!

Child Of Bodom

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! AjSejNoł!!!^^
Gdzieś ty była jak Cię nie było? xD

A jaką piosenkę i gdzie?
No to może po kolei. Poproszono Mnie abym śpiewała w zespole, bo szukali wokalistki a podobało im sie jak na koniec roku śpiewałam "długość dźwięku samotności" Myslowitz'a. No i żem sie zgodziłam. Pierwszą piosenkę jaką śpiewałam na próbie było "Nemo" Nightwish'a (ciężka, ale dałam radę). A w ogóle teraz mamy taką małą klitkę na próby, że masakra i tak tam zimno, brrr.... Ale fajnie jest.

Co do Maćka, to zgadzam się, brzmi jak nie Maciek.

Badly

Maciek się starzeje po prostu xD Żeby tak u mnie debile w klasie zaczęli dorastać... Choć Norbert się zmienił, ale to "wina" dziewczyny, z którą jest.

ISayNo, jak miło, że wpadłaś!!! Masz w kwietniu wycieczkę do Londka? Kwik, kwik. A na ile? Bo mnie się może szykować miesiąc w wakacje jak ładnie maturkę zdam i na studia się dostanę xD Kwik, kwik.

Wczoraj byłam wściekła... Przez Milkę. O.

Maciek

Jak to brzmię jak nie ja? Ja rzucam granie w kapeli, żeby brzmieć jak ja, a wy mi mówicie, że jak nie ja Smile

Wiem, że o wypowiedź chodzi, wiem...

ISayNo

Gdzie ja byłam? Ja cały czas jestem na miejscu i wchodzę jak tylko mogę. No, ale nie zawsze pisze. Po prostu ostatnio jakoś mało czasu na wszystko mam Very Happy

Oja, to teraz w ogóle będziesz kfiazta haha Very Happy

własny zespół i te sprawy. I możesz tu przy okazji pokazać jak Ci idzie!

A gdzie na studia zamierzasz iść Badly?
Jak zdasz maturę, to już będziesz miała nie miesiąc, a chyba 4 miesiące wakacji. Smile

A do Londka niestety tylko na tydzień, ale dobre i to Very Happy

Maciek

Zdążysz smogu powąchać, nie martw się

Child Of Bodom

Maciek, no bo teraz tak jakoś inaczej się wypowiedziałeś niż zwykle.
AjSejNoł, to zaglądaj częściej. I jaka tam ze Mnie kwjasta xD I oczywiście jak będą jakieś nagrania z prób albo coś to pokaże Ci.

W ogóle przez 3 tygodnie nie mam matmy w piątek i mam na 9 do szkoły do 12.35 ^^ Oł je, oł je... no bajka. A tak w ogóle to najlepsze są jeppy z kia xD (to jest podkręt)

Badly

ISayNo, do Politechnikę Ł., na budownictwo. Chciałabym, ale jak wyjdzie to zobaczymy. Cztery miesiące? Coś ty... Ja w czerwcu mam zawodowy egzamin. Pierwszy 21 czerwca, drugi albo dzień później, albo kilka dni po (ale na pewno przed końcem roku szkolnego), więc mam tylko trzy miesiące.

ISayNo

ha! dobre i 3 miesiące Very Happy

i co będziesz Wiolo budowała?

ostro, to jak najszybciej nagrywaj coś z próby..
ale i nie tylko, możesz zaśpiewać nam Długość dźwięku samotności, a jeszcze lepiej Chciałbym umrzeć z miłości <3

Badly

Zamki z piasku ^^

Haha! W Kerakollu byliśmy! xD Mam plecak, czapeczkę, bluzkę do spania, długopis, kartki do notowania i... Masę ulotek, których prawdopodobnie nie przeczytam w najbliższych latach.

Child Of Bodom

AjSejNoł, a jeszcze jakieś wymagania co do utworow do zaspiewania??

ISayNo

narazie ni Very Happy

Co to jest kerakol? ;d