|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Badly
Your Master
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 2065
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: from L.A. street team xD
|
Wysłany: Pon 9:16, 15 Cze 2009 Temat postu: Skandaliczny koncert w Hiszpanii? |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych].
Cytat: | Fanki są niezwykle wkurzone...
W sobotę Jonas Brothers zawitali do Hiszpanii, gdzie wraz z Demi Lovato zagrali koncert promujący ich nową płytę. Niestety, występ nie wyszedł idealnie i wszystkie dziewczyny są więcej niż zbulwersowane.
Oto wypowiedź jednej z nich:
Byłam w Madrycie na koncercie Jonasów. Po zaśpiewaniu kilku piosenek chłopcy bez słowa zeszli ze sceny i koncert został zakończony. Było to bardzo dziwne, gdyż wszyscy zapłacili za bilety, a bracia zafundowali nam jedynie pół koncertu. Jestem w szoku!
Tymczasem, rzecznik prasowy Jonas Brothers wydał oficjalny komunikat:
Koncert w Hiszpanii trwał prawie 90 minut. Wszyscy były zachwyceni i bawili się znakomicie. Nagle zabrakło prądu i jako, że do końca została tylko jedna piosenka (Burnin' Up), postanowiliśmy zakończyć występ. Myślę, że komentarze fanów są nie na miejscu. |
Osobiście dałam tutaj znak zapytania, bo w sumie pewnym być nie można.
Pół koncertu (tzn?) i zeszli po chamsku, czy półtorej godziny i zeszli bez słowa, bo prądu naprawdę nie było?
Komu tutaj wierzyć?
Zastanawiam się, co wy myślicie ;]
Ostatnio zmieniony przez Badly dnia Pon 9:17, 15 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
crazy_muffin
Łapciuch
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 671
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Pomidor.
|
Wysłany: Pon 12:49, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
tak po prostu sobie zeszli?
to DOSYĆ niestosowne.
nie było prądu, ok, powiedzmy, że w to wierzę, ale coś chyba mogli zrobić, a nie wyłazić bez słowa?
chociaż teoretycznie nawet gdyby chcieli, nie przekrzyczeliby tego tłumu.
pojęcia nie mam, co o tym myśleć. xd
było 90 minut, niech się cieszą.
Cytat: | jakby się rozdartki nie uciszyły, to im po oczach latarkami. |
komentarz mojej koleżanki.
Ostatnio zmieniony przez crazy_muffin dnia Pon 12:56, 15 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ka.
Redakcja
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydzia ;)
|
Wysłany: Pon 14:11, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Zaśpiewali wszystkie piosenki oprócz Burning up po prąd wysiadł, to po co starac się go naprawiać jak została tylko jedna piosenka, chociaz mogli poinformowac fanów na MS
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ninja
Blant Jaracz
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1173
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: stamtąd.
|
Wysłany: Pon 14:20, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżeli nie było prądu, to cóż nie było innego wyjścia jak nie zejść ze sceny. A że nic nie powiedzieli.. kto by próbował przekrzyczeć tyle osób? Aczkolwiek jeżeli przerwali koncert bo mieli takie sobie o widzi mi się to coś tu jest zdecydowanie nie tak. Ale generalnie to i tak bardziej wierze w wersję z prądem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bitzi
Legenda Sapania
Dołączył: 30 Sie 2008
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 14:27, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wierzę, żeby tak sobie po prostu zeszli, bo taką mieli zachciankę skończyć koncert. Przecież zawsze dawali z siebie wszystko na koncertach i robili to w dużej części dla swoich fanów. Także nie wierzę, żeby tak po prostu zawiedli fanów. Pewnie ta historyjka z prądem aż taka zmyślona nie jest. Wiadomo ile tych problemów technicznych teraz jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Silverola
Redakcja
Dołączył: 09 Wrz 2008
Posty: 2420
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 16:31, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Oryginalna nie będę, bo myślę tak samo jak posty powyżej.
Tak sobie zeszli ze sceny, bo im się odechciało ?! Nie w ich stylu. Zawsze z Kevina, Joe i Nicka kapał pot za to, że tak się starali na koncercie. A co do prądu to bardziej prawdopodobne, różnie bywa i to nie od nich zależy czy wysiądzie prąd czy nie. I kto przy zdrowym umyśle próbował tysiące fanek uciszyć ? A koncert trwał 90 min. trzeba się cieszyć z tego i najpierw dowiedzieć się co było nie tak, a nie oburzać się o byle co.
Ostatnio zmieniony przez Silverola dnia Pon 16:32, 15 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kkarolaa
Redakcja
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 17:42, 15 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Tak... oczywiśćie Kotek nazmyslał ...
Chłopaki na pewno nie zrobiliby tego specjalnie. Kochają przecież swoich fanów i dają z siebie wszystko dla nich. Jestem za tym, że wysiadł prąd, a nie że odechciało się im być na scenie, bo mieli taki kaprys...
|
|
Powrót do góry |
|
|
ISayNo
Moderator
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 1746
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dupy.
|
Wysłany: Wto 6:48, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak tam było, bo nie byłam na tym koncercie, ale moim zdaniem coś powinni powiedzieć; i myślę, że coś powiedzieli, przecież nie odwrócili dup i nie poszli, ale to tylko moje "domysły". Ano i jak wysiadł prąd to, żeby fanom zrekompensować to i zrobić niespodziankę na spotkanie powinni zaśpiewać bez mikrofonów itp. To nic, że prawie nikt by nie słyszał, może w ogóle nikt, ale chociaż nie byłoby, że zeszli tak sobie bez "narazie" czy "pocałuj mnie w dupkę".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|