The Doors

Seraphine

Teraz zobaczymy kto docenia dobre zespoły lat sześćdziesiątych. :p

Nie będę wklejać całej historii zespołu z wikipedii, bo po co? Powiem tylko tyle, że grali rocka. Może nie potrafili świetnie grać, może Morrison nie potrafił wspaniale śpiewać (spotkałam się z taki zarzutami), ale ich teksty były niesamowite i dawały dużo do myślenia. Grupa straciła wielu fanów przez nagłą śmierć wokalisty Jima Morrisona.
Kojarzony z "wielką trójcą" - Hendrix, Joplin, Morrison.

Słuchacie? Wink

młotek

Lubię

aczkolwiek teraz słucham rzadziej niż kiedyś...
pokochałam ich dzięki osobowości Morrisona (skrzywienie zawodowe - uwilebiam różne, dziwne "przypadki" Wink

)

Ladywithweapon

Zainteresowalas mnie tym zespolem.

Od kilku dni obywam się z latami 60, ktore uwazam za szczegolnie dobre, więc idę przesluchac piosenki tego twojego zespolu Wink

dopisek:
nie . to nie to.
zasluchuje się ostatnio w zespolach typu 'Czerwone gitary' więc chyba wiadomo, dlaczego to nie to.
mają coś w sobie szczegolnego.
historią zespolu mnie troche bardziej zainteresowalas, więc zaraz na lascie cos sobie o nich poczytam.

Maciek

Oczywiście lubię Doors, podobnie jak inne zespoły "z epoki". Ostatnio słyszałem plotkę, że jakoby garojeb (chyba) z zespołu twierdził, że Morrison żyje i planował sfingowanie śmierci Smile

Tak, Elvis, Kurt, Tupac, Jim, świt żywych trupów Wink

magda_JB

Lubię ich dosyć.

Dobra stara muzyka, której zawsze się będzie dobrze słuchało (:
po za tym, teraz masa zespołów się na nich wzoruje.