Robimy własne CR!

Badly

[link widoczny dla zalogowanych]

Macie kawałek, żebyście miały odniesienie bez wciskania w linka Wink

Shane: Myślę, że też pobiegła po golonkę ; |
Nate ; A no tak. świeżej dzisiaj dorzucili ! *sprint xd *
M ; *podbiega do stoiska mięsnego* Yhmmm..... Ile mięsa ! O jest i golonka . Pakuje do torebki. Doble. *do Shane'a* Chcesz ? * z twarzy zwisają jej kawałki golonkowego tłuszczu*.
Shane: O nie, nie! Niekoniecznie świeża, ale w promocji. *biegnie za Nate'em*
Nate ; Patrz ! Tylko 8,90 za kg ! PANI 10 KG DAWAJ !
Kasjerka:Ile?!
Nate: Dobra dawaj Pani 20 KG!*podnieta*
Sprzedawczyni na mięsnym : O.O
Nate : Peggy ! *krzyczy* BEZIEMY WŻERAĆ GOLONKI ILE WLEZIE !
Peggy:*zaciesz*Weź jeszcze kiełbasę
Nate: Shane jest promocja kiełbasy 1kg za 1zł bierz 2kg*ślinka leci*

=====
Mała rada: nie zapominajcie o innych osobach, które są w CR Wink

Honey

M ; Aaaa.. gdzie Joe ? Shane !? Gdzie go zostawiłeś ?!!?!!

Silverola

Nate:*śmieje się*Tatuś będzie miał kłopoty!*przegryza kiełbasę*

Honey

M; *panika* Shane ! Ośle ! Cymbale ty ? Gdzie ty mi dziecko posiałeś ?!
S; *szuka po kieszeniach* E...yy..

Silverola

Nate:Nie opanowany śmiech:To sie nazywa rodzinka!*mówi z pełnymi ustami*

Honey

M ; Ty się Nate nie pluj tylko pomóż mi szukać ?!
S ; Może jest w składzie mlecznym. Tam *pokazuje* sektor. *Szpan* Dorabiałem tu na wakacje. Chodźcie poszukać mojego małego... tego ..no J.... No dziecka.
*zrzuca ciuchy*. *Strój Superman'a* xD

Silverola

xD
Nate:Ja nie idę*obrzera się kiełbasą*

Honey

M ; Nate ! Jesteś wujkiem ! Pomóż mi ! *oczy a'la kot ze Shreka*

Silverola

Nate:Ale ten 'superman' nie idzie*macha Mitchi kiełbasą przed oczami xD*

Honey

M ; Czemu ? To jego ojciec !

Silverola

Nate:Dobra,dobra*wpycha se całą kiębase naraz*
:tymczasem mały JOe spiewa piosenki TH:
J:Uuu jea bij i tomek to mój domek!*zaciesz*

Honey

M ; No !
Ej czekajcie ! Co co to za fałsze.. to głos Joe ! Shane debilu mówiłam Ci nie ucz go tych piosenek !
O tam jest między ogórkami ! *biegnie*

Silverola

Nate:*wącha*pyszne ogóreczki*masuje się po brzuchu*

Honey

M ; Nie stój *zabiera małego Joe*. To nie ogórek to mój syn ! *Oburzenie*. Masz *daje* to jest ogórek. Na zdrówko.

Silverola

Nate:*zżera ogórasa*A mógłm bym wźąźć małego Joe na rąćki?*mina za shreka*

Honey

M ; Ymmm.. no dobrze, proszę *podaje*. Ale go nie zjedz !

Silverola

N:Mały Joe,tosi,tosi*zaciesz*zaśpiewaj coś

Honey

J ; A buu ! Schrei !

Silverola

Nate:Ślicznie a teraz Enrike!

Honey

J ; Can you hear me ?! Tu, tu tu..
Do you know ?
Ciam, ciam. *zaciesz*