Nirvana

Gość

Nirvana - amerykańska grupa grunge’owa, utworzona w 1985 roku. Początki subkultury o nazwie grunge, związane są nierozerwalnie z tym zespołem.

Grupa została założona przez Kurta Cobaina i Krista Novoselica w 1985 w Aberdeen w stanie Waszyngton.

Początki zespołu sięgają 1988 - to wtedy Kurt Cobain nadał mu nazwę Nirvana i tak już pozostało do roku 1994. Zespołowi udało się wybić ponad przeciętność albumem Bleach wydanym przez wytwórnię Sub Pop 15 czerwca 1989. Zawierał on charakterystyczną muzykę opartą na prostych liniach melodycznych, która wywodziła się zarówno z tradycji punkowych, jak amerykańskiej muzyki heavymetalowej. Na okładce Bleach widnieje nazwisko Jasona Evermana, który jednak nie brał udziału w jej nagrywaniu - stało się tak ze względu na jego pomoc finansową przy produkcji albumu. Bleach uzyskała w niezależnym środowisku pewną renomę i dzięki niej Nirvana zaczęła się cieszyć sławą na zachodzie USA.

Tuż po premierze Bleach zespół opuścili Jason Everman i Chad Channing. Według Cobaina, Chad grał nazbyt jazzowo i delikatnie, pomimo swej biegłości technicznej. Miejsce za perkusją zajął multiinstrumentalista Dave Grohl, znany wcześniej z punkowego projektu Scream. Już z Grohlem udało się Nirvanie podpisać kontrakt płytowy z wytwórnią Geffen, co umożliwiło zespołowi promocję na całym świecie i ostateczne zerwanie z etykietką zespołu o lokalnym znaczeniu, czego muzycy bardzo nie chcieli. Przy współpracy z wytwórnią Geffen - DGC Nirvana nagrała w 1991 płytę Nevermind, która zdobyła olbrzymią popularność i okazała się ogromnym sukcesem komercyjnym.

źródło: last.fm

Lubicie?
Ja osobiście uwielbiam. Jeden z moich ulubionych zespołów

Bitzi

Uprzedziłaś mnie, właśnie sobie pomyślałam by to dać o Nirvanie

Lubię Nirvana, fajny zespół, właśnie to jest prawdziwa muza, a nie tam jakieś "umcy umcy" xD Lubię!!!!!!!!!!!

Maciek

Proste te piosenki jak konstrukcja cepa, ale jakoś od zawsze tego słucham i nie myślę przestać. Mam oryginalne Bleach, Nevermind i In Utero, jak będzie kasa to dołożę na pewno From the Muddy Banks... A i jeszcze mam na kompie Unplugged film i płytkę.

młotek

uwielbiam ich..
Kurt Cobain, jeden z moich guru Very Happy

osobiście utożsamiam się z kawałkiem "Dumb", ale wszystkie inne utwory też są super Smile

Maciek

Kurt... Jako człowieka uważam go za przegranego i nieporadnego w życiu... Staram się oddzielić jego muzykę od niego samego. Straciłem do Kurta szacunek. Najbardziej ze składu lubię Dave'a, uwielbiam jego Foo Fighters, on jako jedyny sobie IMO poradził do końca.

ISayNo

Nie lubię takiej muzy i nie słucham. A o Kurcie Cobainie to wiem tyle, że popełnił samobójstwo i że znaleźli go po kilku dniach i że był mężem Cortney Love.
Więcej o nim nic nie wiem i wiedzieć nie chcę, bo jakoś specjalnie to mnie nie interesuje, nie zagłębiam się w to.

Coarse.

Gość

Znam jedynie 3 piosenki Nirvany, chociaż pewnie jeśli ktoś by mi puścił jakąś inną, w miarę znaną to może i bym skojarzyła.

Smells likes teen spirit
Something in the way
i Rape Me ; )

Bitzi

Tylko to podobno bujda że on popełnił samobójstwo, podobno to potem wyszło że wszystkiemu była winna Courtney Love, tylko że nie chcieli już wszystkiego ujawniać i zostali przy tym oficjalnie że popełnił samobójstwo

Maciek

Dla mnie to bujda że to Courtney. On był tak wyniszczony i herą i całym pieprzonym show-biznesem... to było do przewidzenia że nie wytrzyma.

Bitzi

dla mnie to zawsze będzie niewyjaśnioną tajemicą

Umuzykalniona .

Nirvana .
No zaje zespół . ^^ .
Fajną mają muzykę .
<3

ISayNo

Seraphine

Maciek

Country? lol Smile

A poza tym to co takiego było w jego dzieciństwie i O JAKIEJ DO JASNEJ CHOLERY CHOROBIE PSYCHICZNEJ MÓWISZ?? Nie ma to jak zabłysnąć elokwencją Smile

Seraphine

Maciek

Zdecydowanie gatunkiem przewodnim w muzyce Nirvany było country. Pełno gitary hawajskiej, skrzypiec i harmonijek. Znajdź mi jedna piosenkę Nirvany, o której będę mógł powiedzieć że to country a nie punk. Co do jego dzieciństwa to nie do końca chyba było tak jak piszesz. Ojciec znalazł sobie żonę i go wywalił, nie jestem dokładnie pewien i nie będę się upierał. IMO takie rzeczy dzieją się na każdym kroku, ale pamięta się tylko o tym co zostało nagłośnione, choć to codzienność. Dlatego napisałem, że mu nie współczuje dzieciństwa. Co do choroby psychicznej, to nie przesadzajmy. Lubił heroinę, miał kasę, koniec. Jemu się raczej nie marzyło zostać idolem hot 13 i dla tego chciał się odciąć. Przesadził, R.I.P. Kurt. Z chorób to wiadomo że miał chory kręgosłup (co było jedną z przyczyn brania heroiny, jako przeciwbóla), teraz możemy gdybać, czy Kurtowi odbiło czy nie. Ale pieprzyć to, daj mi country Nirvanę Smile

Seraphine

Maciek

Daj mi tę jedna melodyjkę rodem z prerii!!! Proszę!!!! Co do reszty, to każdy może mieć inne odczucia więc zostawmy to w spokoju. Ja chcę preriową melodyjkę!!!

Seraphine

Maćku, naucz się czytać ze zrozumieniem. Proszę.
Wystarczy spojrzeć na ich linie melodyczne i styl. Najbardziej słychać to w akustycznych wersjach, bo przecież elektryk jest taaaki "punkowy" (a ja myślałam, że Nirvana grała grunge, który wywodzi się od rocka). Może najpierw zagłębij się w historię country. Nie tej z wikipedii, tylko z poważnej książki, a potem wszystko zrozumiesz.
Zresztą skończę to, bo ta dyskusja nagina się na kłótnie, a ja nie mam zamiaru kłócić się z kimś, bo ma inne poglądy. Wink